Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
wszystkim mieszkańcom naszego miasta..."
Kilka listów nadeszło z zakładów karnych. Jeden z więźniów troszczył się o rodzinę pozostawioną za murem, drugi pytał, czy przewidywana jest także amnestia.
Ktoś wskazał, że sąsiadka wegetuje w nędzy, a na pewno nie zwróci się o pomoc. Kto inny, że jego sąsiad to alkoholik i awanturnik, który dewastuje mieszkanie, więc nie zasługuje na odpust. Potem okazało się, że bohater donosu wcale nie stara się o umorzenie długu.
Wyłączeni z akcji abolicyjnej są młodzi, samotni, zdrowi bezrobotni. We Wrocławiu za dużo jest pracy, której nikt nie chce wykonywać. Nie uzyska odpuszczenia grzechów także pensjonariusz domu pomocy społecznej
wszystkim mieszkańcom naszego miasta..."<br>Kilka listów nadeszło z zakładów karnych. Jeden z więźniów troszczył się o rodzinę pozostawioną za murem, drugi pytał, czy przewidywana jest także amnestia.<br>Ktoś wskazał, że sąsiadka wegetuje w nędzy, a na pewno nie zwróci się o pomoc. Kto inny, że jego sąsiad to alkoholik i awanturnik, który dewastuje mieszkanie, więc nie zasługuje na odpust. Potem okazało się, że bohater donosu wcale nie stara się o umorzenie długu.<br>Wyłączeni z akcji abolicyjnej są młodzi, samotni, zdrowi bezrobotni. We Wrocławiu za dużo jest pracy, której nikt nie chce wykonywać. Nie uzyska odpuszczenia grzechów także pensjonariusz domu pomocy społecznej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego