Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Narrenturm
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2002
Co spowiedź tak mi zrzędzi, powód, powód, nie lza bez powodu, skończy się tym, że wezmę i rozdziakam klesze czerep buławą, w końcu zniecierpliwienie to też powód, nie? Ale póki co, niechaj będzie, jak mi na spowiedzi nakazał.
- No, bratku - zwrócił się do Reynevana - gadaj, kim jesteś. Zobaczymy, jest powód, azali trzeba go dopiero wymyślić.
- Nazywam się Reinmar z Bielawy - zaczął Reynevan. A ponieważ nikt nie przerywał, kontynuował. - Mój brat, Piotr z Bielawy, został zamordowany. Morderstwo zlecili bracia Sterczowie, a dokonał Kunz Aulock i jego szajka. Nie mam więc powodów, by ich lubić. Zasłyszałem w Kromolinie, że i między wami nie
Co spowiedź tak mi zrzędzi, powód, powód, nie lza bez powodu, skończy się tym, że wezmę i rozdziakam klesze czerep buławą, w końcu zniecierpliwienie to też powód, nie? Ale póki co, niechaj będzie, jak mi na spowiedzi nakazał. <br>- No, bratku - zwrócił się do Reynevana - gadaj, kim jesteś. Zobaczymy, jest powód, azali trzeba go dopiero wymyślić. <br>- Nazywam się Reinmar z Bielawy - zaczął Reynevan. A ponieważ nikt nie przerywał, kontynuował. - Mój brat, Piotr z Bielawy, został zamordowany. Morderstwo zlecili bracia Sterczowie, a dokonał Kunz Aulock i jego szajka. Nie mam więc powodów, by ich lubić. Zasłyszałem w Kromolinie, że i między wami nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego