Typ tekstu: Książka
Autor: Libera Antoni
Tytuł: Madame
Rok: 1998
wpierw doprowadzić do względnego porządku."
Udając, że nie dostrzegam skamieniałych przechodniów, przypatrujących mi się ze zgrozą lub ze zgorszeniem, ruszyłem wolnym krokiem w kierunku kina Sawa, aby tam, w toalecie, dokonać stosownych zabiegów. Przechodząc przez ulicę spojrzałem za niknącym w oddali autobusem, który uwoził w nieznane mych towarzyszy podróży - jenerała, babinę i właściciela piecyka, porwanych nikczemnym podstępem w odwecie za brak pokory.
"Ocalony z transportu", nadałem tytuł swej prozie.

Przywrócenie odzieniu schludnego wyglądu w iście spartańskich warunkach przybytku kina Sawa było zadaniem niełatwym, aczkolwiek wykonalnym. Kawałkami gazety, wyraźnie "Trybuny Ludu", które w jednej z trzech kabin, w zastępstwie rolki papieru, zbawczo
wpierw doprowadzić do względnego porządku."<br>Udając, że nie dostrzegam skamieniałych przechodniów, przypatrujących mi się ze zgrozą lub ze zgorszeniem, ruszyłem wolnym krokiem w kierunku kina Sawa, aby tam, w toalecie, dokonać stosownych zabiegów. Przechodząc przez ulicę spojrzałem za niknącym w oddali autobusem, który uwoził w nieznane mych towarzyszy podróży - jenerała, babinę i właściciela piecyka, porwanych nikczemnym podstępem w odwecie za brak pokory.<br>"Ocalony z transportu", nadałem tytuł swej prozie.<br><br>Przywrócenie odzieniu schludnego wyglądu w iście spartańskich warunkach przybytku kina Sawa było zadaniem niełatwym, aczkolwiek wykonalnym. Kawałkami gazety, wyraźnie "Trybuny Ludu", które w jednej z trzech kabin, w zastępstwie rolki papieru, zbawczo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego