nie bardzo się udał.<br><br>Wilk:<br>"Brzuch mam pusty po takiej potrawie.<br>Przyjdzie wnuczka, to sobie poprawię.<br>Ale zanim ten ptaszek tu sfrunie,<br>Przeobrazić się muszę w babunię.<br>Włożę czepek staruszki na głowę,<br>Gdzie piżama? Jest! Proszę... Gotowe!<br>Teraz - hops! - pod pierzynę do łóżka...<br>O, lusterko! No tak... jeszcze chwilka!<br>Wykapana babunia-staruszka,<br>Niepodobna zupełnie do wilka.<br>Schowam łapę, bo widać pazurek.<br>Idzie!... Idzie Czerwony Kapturek!"<br><br>Czerwony Kapturek:<br>"Pobiegnę na wzgórek,<br> A las mi gra,<br>Czerwony Kapturek<br> To ja, właśnie ja...<br><br>O, już chatka babuni!<br>Co też dzieje się u niej?<br><br>Ucieszy się, gdy zobaczy Czerwonego Kapturka!<br>A to co? Na dachu