zolno, choć wiem, ze przecie stretniecie Baców, ftorzy przed Wami pośli paść kyrdele na Niebieskom Polane. Zapijcie tam bielućkiej hurdy - z Kasprem moim pradziadem, z Tatom - tys bacom - ftoregoście znali, z Mikołajkami, z Michnom, z Miętusami, Hycami, a i z Jonem Murzańskim, ftorego tys mome w dobrej pamięci!!! Sytkich godnych baców nie zdolem wymienić... Upytujem - ino zawyskojcie wroz ku nom - posumem wiatru, burzyniem siklaw, nutom drozda okowioka, abo tys urodom kwiecia.<br>Baco Stanisławie! Przysło mi Wos dziś pozegnać. Wartko to, hoć tak jesce niedowno urodzali my wroz w kolybie z duchownym Bacom nasego Kościoła - z księdzem Prymasem. Bocem Wase rusanie zowaternioka