Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Wiersze
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1958-1975
brwiach takich grubych
Smagłe policzki jej ciepłych majteczek
Krew spadająca z rozbitego łokcia

I jak pies będę marszczył suche wargi
Wpatrzony w kroplę na złotej posadzce
I będę tańczyć śpiewać i rozpaczać
Każdym piszczelem głęboko ukrytym
Rozbieranie do snu
(1959)




INTRODUKCJA
Nie cały minę Choć zostanie owo
Kochanie ziemi w bajorku i w oście
I przeświadczenie że śledź bywa w poście
Zarówno piękny jak pod jesień owoc

Bo kochać umiem kobietę i z rana
Gdy leży cicha z odklejoną rzęsą
A jak jest moja to jest całowana
W puder i w słońce W zachwyt i w mięso

Tak mnie ugadzam bo
brwiach takich grubych<br>Smagłe policzki jej ciepłych majteczek<br>Krew spadająca z rozbitego łokcia<br><br>I jak pies będę marszczył suche wargi<br>Wpatrzony w kroplę na złotej posadzce<br>I będę tańczyć śpiewać i rozpaczać<br>Każdym piszczelem głęboko ukrytym<br>Rozbieranie do snu<br>(1959)&lt;/&gt;<br><br><br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;INTRODUKCJA&lt;/&gt;<br>Nie cały minę Choć zostanie owo<br>Kochanie ziemi w bajorku i w oście<br>I przeświadczenie że śledź bywa w poście<br>Zarówno piękny jak pod jesień owoc<br><br>Bo kochać umiem kobietę i z rana<br>Gdy leży cicha z odklejoną rzęsą<br>A jak jest moja to jest całowana<br>W puder i w słońce W zachwyt i w mięso<br><br>Tak mnie ugadzam bo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego