też studium pedagogiczne ASP. Zajmuje się malarstwem i rysunkiem, jest adiunktem w Instytucie Wychowania Plastycznego w WSP w Krakowie.<br>Do Zakopanego przywiózł obrazy - jak sam mówi - domowe, nigdzie nie pokazywane. Na pierwsze wrażenie nieuporządkowane, bliższe szkicom, niż skończonym dziełom. Dla niektórych były wręcz nie do przyjęcia. Padały opinie o niestaranności, bałaganiarstwie, brudzie. Byli też tacy, których malarstwo Jargusza ujęło od pierwszego wejrzenia. Czyżby sprawdzała się klasyczna definicja sztuki, która mówi, że prawdziwa sztuka wzrusza, oburza, zachwyca... Jakiekolwiek bowiem przytoczymy teorie, przy bliższym spojrzeniu na obrazy Piotra Jargusza wyłania się obraz świata ujętego w symboliczne zapisy - świata pełnego zdarzeń - często dramatycznych - i