Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 09.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
strach przed zakażeniem HIV wciąż do mnie powracał, z czasem przeobrażając się w lęk "bycia ofiarą choroby". Dlaczego się tego obawiałam? Trudno powiedzieć. Może padłam ofiarą AIDS-fobii? Niewykluczone. Zdradzałam jednak nieco inne symptomy: przede wszystkim zamiast wielokrotnego poddawania się badaniom, co jest charakterystyczną cechą osób ogarniętych fobią, ja panicznie bałam się chociażby jednorazowego wykonania testu - z obawy przed pozytywnym wynikiem. Tylko dlaczego? Nigdy nie fascynowały mnie narkotyki, kontaktów seksualnych z przygodnymi partnerami nie miewałam, a każdy decymetr płynącej w moich żyłach krwi od dnia narodzin stanowi moją wyłączną własność. Skąd zatem wziął się mój strach? Czy mogę zapisać go na karb
strach przed zakażeniem HIV wciąż do mnie powracał, z czasem przeobrażając się w lęk "bycia ofiarą choroby". Dlaczego się tego obawiałam? Trudno powiedzieć. Może padłam ofiarą AIDS-fobii? Niewykluczone. Zdradzałam jednak nieco inne symptomy: przede wszystkim zamiast wielokrotnego poddawania się badaniom, co jest charakterystyczną cechą osób ogarniętych fobią, ja panicznie bałam się chociażby jednorazowego wykonania testu - z obawy przed pozytywnym wynikiem. Tylko dlaczego? Nigdy nie fascynowały mnie narkotyki, kontaktów seksualnych z przygodnymi partnerami nie miewałam, a każdy decymetr płynącej w moich żyłach krwi od dnia narodzin stanowi moją wyłączną własność. Skąd zatem wziął się mój strach? Czy mogę zapisać go na karb
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego