Typ tekstu: Książka
Autor: Kołodziejczak Tomasz
Tytuł: Krew i kamień
Rok: 2003
bezpiecznie, bogacić się, w spokoju oczekiwać sprawiedliwości. Lecz nie miej litości dla tych, którzy popełnili najmniejszy nawet błąd albo nie donieśli ci, że ktoś inny popełnił błąd. Niech lęk opanuje ich myśli, niech zrywa wszelki sen, uniemożliwi zwykłe życie. A gdy ich schwytasz - nie miej litości.
Kuśnierze wiedzieli, że ludzie bana szukają farb i wiewiórczych skórek bez ogonów, ale mogli wszak znaleźć przy okazji i inne rzeczy. Futra bobrów i niedźwiedzi, na które to zwierzęta polować mogli tylko dworscy myśliwi. Cielęce skóry znakowane poza miastem, kupione od złodziei trzebiących banowe stada. O tak, wiele można było stracić.
Najbardziej bali się ci
bezpiecznie, bogacić się, w spokoju oczekiwać sprawiedliwości. Lecz nie miej litości dla tych, którzy popełnili najmniejszy nawet błąd albo nie donieśli ci, że ktoś inny popełnił błąd. Niech lęk opanuje ich myśli, niech zrywa wszelki sen, uniemożliwi zwykłe życie. A gdy ich schwytasz - nie miej litości.<br>Kuśnierze wiedzieli, że ludzie &lt;orig&gt;bana&lt;/&gt; szukają farb i wiewiórczych skórek bez ogonów, ale mogli wszak znaleźć przy okazji i inne rzeczy. Futra bobrów i niedźwiedzi, na które to zwierzęta polować mogli tylko dworscy myśliwi. Cielęce skóry znakowane poza miastem, kupione od złodziei trzebiących &lt;orig&gt;banowe&lt;/&gt; stada. O tak, wiele można było stracić.<br>Najbardziej bali się ci
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego