Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
Przez trzy miesiące słał jej anonimowo róże i pluszowe misie. "Wydałem na to jakieś szalone pieniądze" - wspomina smętnie. Wreszcie dołączył do misia list z wyznaniem. Potem było kilka sympatycznych kawiarnianych spotkań, uśmiechy wymieniane na korytarzu... Wydawało się, że wszystko jest na dobrej drodze do szczęśliwego romansu. Po czterech miesiącach, na bankiecie, biurowa narzeczona zdradziła Jacka z przystojnym grafikiem. Skończyło się wielkim rozczarowaniem i dwutygodniowym piciem.

Importowana poprawność
Pamiętaj, że rozczarowanie nie jest najgorszą rzeczą, jaka może cię spotkać. Przypomnij sobie któryś z kretyńskich hollywoodzkich dramatów sądowych. Pewnie nieraz słyszałeś o czymś, co w nomenklaturze fachowej nazywa się oskarżeniem o molestowanie seksualne
Przez trzy miesiące słał jej anonimowo róże i pluszowe misie. "Wydałem na to jakieś szalone pieniądze" - wspomina smętnie. Wreszcie dołączył do misia list z wyznaniem. Potem było kilka sympatycznych kawiarnianych spotkań, uśmiechy wymieniane na korytarzu... Wydawało się, że wszystko jest na dobrej drodze do szczęśliwego romansu. Po czterech miesiącach, na bankiecie, biurowa narzeczona zdradziła Jacka z przystojnym grafikiem. Skończyło się wielkim rozczarowaniem i dwutygodniowym piciem.<br><br>&lt;tit1&gt;Importowana poprawność&lt;/tit1&gt;<br>Pamiętaj, że rozczarowanie nie jest najgorszą rzeczą, jaka może cię spotkać. Przypomnij sobie któryś z kretyńskich hollywoodzkich dramatów sądowych. Pewnie nieraz słyszałeś o czymś, co w nomenklaturze fachowej nazywa się oskarżeniem o molestowanie seksualne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego