Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
najsprawniejsi, Helmrich też protegował, kogo mógł. Do dachówczarni poszła Klara z Majorkiem, córka Jetki Mania i nasz kuzyn Rafał z Theą i Lolą. A także Heda Lantner, smukła, elegancka, wykształcona uciekinierka z Krakowa, którą wszyscyśmy podziwiali. Dachówczarnię otaczały druty i wieże strażnicze, stamtąd nikt nie mógł uciec.

Wygnano ich z baraków 25 sierpnia o czwartej rano. Hildebrand przyszedł o ósmej. Popatrzył, popatrzył i kazał zabrać ich do drohobyckiego aresztu. Sześćset osób, nawet na stojąco z trudem mieścili się w celach. W południe przyszedł z Gabrielem i wystawili wszystkich na korytarze, żeby wybrać osiemdziesięciu fachowców. Hildebrand przechodził przed szeregami, żeby dobrze obejrzeć
najsprawniejsi, Helmrich też protegował, kogo mógł. Do dachówczarni poszła Klara z Majorkiem, córka Jetki Mania i nasz kuzyn Rafał z Theą i Lolą. A także Heda Lantner, smukła, elegancka, wykształcona uciekinierka z Krakowa, którą wszyscyśmy podziwiali. Dachówczarnię otaczały druty i wieże strażnicze, stamtąd nikt nie mógł uciec.<br><br>Wygnano ich z baraków 25 sierpnia o czwartej rano. Hildebrand przyszedł o ósmej. Popatrzył, popatrzył i kazał zabrać ich do drohobyckiego aresztu. Sześćset osób, nawet na stojąco z trudem mieścili się w celach. W południe przyszedł z Gabrielem i wystawili wszystkich na korytarze, żeby wybrać osiemdziesięciu fachowców. Hildebrand przechodził przed szeregami, żeby dobrze obejrzeć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego