Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
mizerną i jakże mizernie rokującą istotką.
Tak więc jako poważna kandydatka do raju zostałam zaproszona przed oblicze samego Świętego Piotra, który wabiąco podzwaniał bramowymi kluczami. Tyle że moja rogata duszyczka nie doceniła tego zaszczytu. Pozostając w zaczadziałych oparach szatańskich mocy, nie chciała się ani otworzyć, ani ukorzyć. Jak ten uparty barani łeb trykała na prawo i lewo. Nie bardzo nawet zdawałam sobie sprawę, że to sam Święty Piotr. Krótko mówiąc, to zaszczytne tęte-ŕ-tęte okazało się kompletnym fiaskiem. Doceniłam wprawdzie nonszalancję szefa, jego niezaprzeczalną męską urodę i moralną siłę, ale ze swojej strony ani urody ani siły nie miałam podstaw
mizerną i jakże mizernie rokującą istotką. <br>Tak więc jako poważna kandydatka do raju zostałam zaproszona przed oblicze samego Świętego Piotra, który wabiąco podzwaniał bramowymi kluczami. Tyle że moja rogata duszyczka nie doceniła tego zaszczytu. Pozostając w zaczadziałych oparach szatańskich mocy, nie chciała się ani otworzyć, ani ukorzyć. Jak ten uparty barani łeb trykała na prawo i lewo. Nie bardzo nawet zdawałam sobie sprawę, że to sam Święty Piotr. Krótko mówiąc, to zaszczytne tęte-ŕ-tęte okazało się kompletnym fiaskiem. Doceniłam wprawdzie nonszalancję szefa, jego niezaprzeczalną męską urodę i moralną siłę, ale ze swojej strony ani urody ani siły nie miałam podstaw
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego