Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna
Nr: 02.24
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Rząd propozycję odrzucił, dlatego w 2005 r. minimalne wynagrodzenie wzrosło tylko o 3 proc., tj. z 824 zł do 849 zł. Jerzy Hausner przekonywał wówczas, że "nie należy podnosić minimalnego wynagrodzenia bez zastanowienia". Tłumaczył, że koszty pracy dla osób o niskich kwalifikacjach, które stanowią gros pracowników pobierających minimalne wynagrodzenie, są bardzo wysokie. - Propozycje rządowe nie uzyskały poparcia związków, ale zyskały poparcie pracodawców - tłumaczył dziennikarzom.
- Słyszymy okrzyki: trzeba obniżyć koszty pracy, a zaraz potem mówi się o podniesieniu płac kadrze kierowniczej. Mówi się o potrzebie obniżenia podatków i obniża się podatki dla przedsiębiorstw, a pierwszy próg podatkowy pozostawia się na bardzo wysokim
Rząd propozycję odrzucił, dlatego w 2005 r. minimalne wynagrodzenie wzrosło tylko o 3 proc., tj. z 824 zł do 849 zł. Jerzy Hausner przekonywał wówczas, że "nie należy podnosić minimalnego wynagrodzenia bez zastanowienia". Tłumaczył, że koszty pracy dla osób o niskich kwalifikacjach, które stanowią gros pracowników pobierających minimalne wynagrodzenie, są bardzo wysokie. - Propozycje rządowe nie uzyskały poparcia związków, ale zyskały poparcie pracodawców - tłumaczył dziennikarzom.<br>- Słyszymy okrzyki: trzeba obniżyć koszty pracy, a zaraz potem mówi się o podniesieniu płac kadrze kierowniczej. Mówi się o potrzebie obniżenia podatków i obniża się podatki dla przedsiębiorstw, a pierwszy próg podatkowy pozostawia się na bardzo wysokim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego