to <vocal desc="yyy"> u nich tam dosyć...</><br><who1>Rygorystycznie.</><br><who2>Dosyć rygorystycznie do tego podchodzą i i jest taka współodpowiedzialność. I to nie tyle, że współodpowiedzialność, bo cię kocham, tylko między innymi współodpowiedzialność, że jeżeli ty narozrabiasz, a ja jestem twoim opiekunem, to ja też dostanę. To nie to że tylko ty dostaniesz w beret, tak jak oni to określają.</><br><who1>Aha, czyli nawzajem ponoszą za siebie odpowiedzialność.</><br><who2>Tak. </><br><who1>Jak coś przeskrobiesz, to wiesz, ja też na tym cierpię.</><br><who2>To jest ten pierwszy wyjazd <vocal desc="yyy"> z opiekunem. Jeżeli jest wszystko w porządku, to wtedy dostaje urlop. Tam rzadko, tam nie można <gap> ciągle przepustki, ale ma tak zwane