Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 03.16
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
głosowania. Władimira Putina poparło prawie 49 milionów, czyli 71,2 procent obywateli Rosji. Drugi z kolei Nikołaj Charitonow, kandydat komunistów, uzyskał 13,8 proc. głosów. Za nim znalazł się Siergiej Głaziew (4,1 proc.) i jedyna w gronie kandydatów kobieta, Irina Hakamada (3,9 proc).
AFP, REUTERS


ANALIZA
Rosja: wybory bez wyboru

Rosyjscy i zagraniczni obserwatorzy są zgodni: to była najnudniejsza kampania wyborcza w kilkunastoletniej historii rosyjskiej demokracji. W pewnym sensie ośmieszała ideę wyborów, zamieniając je w plebiscyt popularności jednego człowieka - prezydenta Władimira Putina.
Spora część winy spada oczywiście na rosyjskie elity polityczne, z których większość, bojąc się konkurencji z Putinem, zrezygnowała
głosowania. &lt;name type="person"&gt;Władimira Putina&lt;/&gt; poparło prawie 49 milionów, czyli 71,2 procent obywateli &lt;name type="place"&gt;Rosji&lt;/&gt;. Drugi z kolei &lt;name type="person"&gt;Nikołaj Charitonow&lt;/&gt;, kandydat komunistów, uzyskał 13,8 proc. głosów. Za nim znalazł się &lt;name type="person"&gt;Siergiej Głaziew&lt;/&gt; (4,1 proc.) i jedyna w gronie kandydatów kobieta, &lt;name type="person"&gt;Irina Hakamada&lt;/&gt; (3,9 proc).<br>&lt;au&gt;AFP, REUTERS&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;ANALIZA&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Rosja: wybory bez wyboru&lt;/&gt;<br><br>Rosyjscy i zagraniczni obserwatorzy są zgodni: to była najnudniejsza kampania wyborcza w kilkunastoletniej historii rosyjskiej demokracji. W pewnym sensie ośmieszała ideę wyborów, zamieniając je w plebiscyt popularności jednego człowieka - prezydenta Władimira Putina.<br>Spora część winy spada oczywiście na rosyjskie elity polityczne, z których większość, bojąc się konkurencji z Putinem, zrezygnowała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego