Typ tekstu: Książka
Autor: Kuriata Czesław
Tytuł: Spowiedź pamięci, próba światła
Rok: 1985
pani profesor.
- A jak długo pani tu pracuje? - pytam odsuwając kołdrę.
- Już trzy miesiące - odpowiada nie przeczuwając podchwytliwości pytania.
Dotyka delikatnie (tego raczej domyślam się, niż czuję) moich martwych nóg i robi zastrzyk.
Najpierw w lewą nogę, a potem lekko pochylając się nade mną, w prawą.
- Przywieziono tu panią zupełnie bez życia - mówi cicho.
- No, już po wszystkim, jeszcze tylko pigułki. - Podaje mi szklankę z herbatą.
Przez trzy dni była pani na kroplówkach - kończy.
Siostra Elżbieta nie spuszcza ze mnie wzroku, zanim nie połknę pigułek i nie popiję wodą.
Tak samo pilnie mnie obserwuje, kiedy wypijam przyniesione przez nią lekarstwa.

- Dlaczego nie
pani profesor.<br> - A jak długo pani tu pracuje? - pytam odsuwając kołdrę.<br> - Już trzy miesiące - odpowiada nie przeczuwając podchwytliwości pytania.<br> Dotyka delikatnie (tego raczej domyślam się, niż czuję) moich martwych nóg i robi zastrzyk.<br> Najpierw w lewą nogę, a potem lekko pochylając się nade mną, w prawą.<br> - Przywieziono tu panią zupełnie bez życia - mówi cicho.<br> - No, już po wszystkim, jeszcze tylko pigułki. - Podaje mi szklankę z herbatą.<br> Przez trzy dni była pani na kroplówkach - kończy.<br> Siostra Elżbieta nie spuszcza ze mnie wzroku, zanim nie połknę pigułek i nie popiję wodą.<br> Tak samo pilnie mnie obserwuje, kiedy wypijam przyniesione przez nią lekarstwa.<br> &lt;page nr=42&gt;<br> - Dlaczego nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego