Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
skąd przychodzi ta wrogość... Z momentu kryzysowego, kiedy ciało domaga się następnego łyku alkoholu... Coś w nim wierzga, nie umie się skupić nie tylko na mojej opowieści, lecz również na tym, żeby iść przed siebie. Chce wracać... chce właściwie wrócić do teatru i zrobić zdjęcie tej wspaniałej staruszce, tej istocie bezgranicznie ofiarnej i ofiarującej się... Tam również jest jeszcze... Weszliśmy właśnie pod jakieś podcienia... Nie - wcale nie weszliśmy pod podcienia... choć miałem takie wrażenie... To coś zaciemniło się nad nami i wpadł na mnie jakiś krępy typ z chamską, złą twarzą. Wymusił pierwszeństwo, ale czułem, że chce jeszcze czegoś więcej niż
skąd przychodzi ta wrogość... Z momentu kryzysowego, kiedy ciało domaga się następnego łyku alkoholu... Coś w nim wierzga, nie umie się skupić nie tylko na mojej opowieści, lecz również na tym, żeby iść przed siebie. Chce wracać... chce właściwie wrócić do teatru i zrobić zdjęcie tej wspaniałej staruszce, tej istocie bezgranicznie ofiarnej i ofiarującej się... Tam również jest jeszcze... Weszliśmy właśnie pod jakieś podcienia... Nie - wcale nie weszliśmy pod podcienia... choć miałem takie wrażenie... To coś zaciemniło się nad nami i wpadł na mnie jakiś krępy typ z chamską, złą twarzą. Wymusił pierwszeństwo, ale czułem, że chce jeszcze czegoś więcej niż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego