Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 10.31
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
nam się wtedy powiodło, a co nie. Dopiero teraz możemy docenić tamte wysiłki. Opozycja, która nas atakuje, nawet w najbardziej zajadłych krytykach nie zapowiada powrotu do stanu sprzed rozpoczęcia reform. Ale zapewne ma nadzieje na powtórkę 1993 r., czyli przejęcie władzy po wykonaniu przez nas największej pracy. A następnie na bezpieczne administrowanie krajem, korzystając z pozytywnych skutków dokonanych reform. Zasada zbierania cudzych plonów musi być w Polsce złamana - szkodzi ona rzetelnej ocenie naszych dokonań, szkodzi elementarnym zasadom demokracji: rozliczaniu rządzących z wykonanej pracy w normalnym, czteroletnim cyklu wyborczym.

Szanować partnera

Szliśmy do przodu - to prawda - potykając się o różnice dzielące koalicjantów
nam się wtedy powiodło, a co nie. Dopiero teraz możemy docenić tamte wysiłki. Opozycja, która nas atakuje, nawet w najbardziej zajadłych krytykach nie zapowiada powrotu do stanu sprzed rozpoczęcia reform. Ale zapewne ma nadzieje na powtórkę 1993 r., czyli przejęcie władzy po wykonaniu przez nas największej pracy. A następnie na bezpieczne administrowanie krajem, korzystając z pozytywnych skutków dokonanych reform. Zasada zbierania cudzych plonów musi być w Polsce złamana - szkodzi ona rzetelnej ocenie naszych dokonań, szkodzi elementarnym zasadom demokracji: rozliczaniu rządzących z wykonanej pracy w normalnym, czteroletnim cyklu wyborczym.<br><br>&lt;tit&gt;Szanować partnera&lt;/&gt;<br><br>Szliśmy do przodu - to prawda - potykając się o różnice dzielące koalicjantów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego