Typ tekstu: Książka
Autor: Mariusz Sieniewicz
Tytuł: Czwarte niebo
Rok: 2003
nam jakieś cholerstwo pod nosem. Jeszcze innych zarazi, a to przecież porządna kamienica i porządni ludzie, prawda? Nie potrzebujemy tutaj syfilityków.
- O czym pani mówi?
- Oj, niech pan się nie boi. Dał jej pan wczoraj bobu. Wszyscy się teraz boją mówić prawdę w oczy. Niby lekarze, humaniści mówią, że wszystko bezpieczne, ale kto ich tam wie. Wprowadziła się po cichutku i myśli, że ludzie się nie dowiedzą. Niewiniątko. Lepiej trzymać ich z daleka. Mi tam w sumie nie przeszkadza, niech sobie żyje i Bóg z nią, ale nie tutaj, nie w moim domu! Mało to miejsc na świecie dla takich jak
nam jakieś cholerstwo pod nosem. Jeszcze innych zarazi, a to przecież porządna kamienica i porządni ludzie, prawda? Nie potrzebujemy tutaj syfilityków.<br>- O czym pani mówi?<br>- Oj, niech pan się nie boi. Dał jej pan wczoraj bobu. Wszyscy się teraz boją mówić prawdę w oczy. Niby lekarze, humaniści mówią, że wszystko bezpieczne, ale kto ich tam wie. Wprowadziła się po cichutku i myśli, że ludzie się nie dowiedzą. Niewiniątko. Lepiej trzymać ich z daleka. Mi tam w sumie nie przeszkadza, niech sobie żyje i Bóg z nią, ale nie tutaj, nie w moim domu! Mało to miejsc na świecie dla takich jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego