Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
kanciastości kształtu, przypominała pęd rośliny dźwigający się z ciemnicy ku słońcu. Zawsze jakby trochę senna, zwrócona do wewnątrz. Sprawiała wrażenie, że żyje odgrodzona szybą od rzeczywistości i niezbyt zainteresowana co się po drugiej stronie dzieje.
- Dobrze ci w tym kolorze... - przygląda się nieprzeniknionymi oczyma odbiciu Bogny. Inna. Obca. Świadek. Życzliwy, bezstronny, osądza matkę?
Bogna czuje się nieswojo, dlaczego Ulka tak patrzy, co chce niemo wyrazić. Kim jest ta bliska-daleka dziewczyna. Jakie będzie jej życie. Szanse ma nieporównywalnie lepsze od matki. I ściśnienie serca. Jej córka. Jej miłość. Pretekst i kula u nogi. Obróć się w kamień podłe słowo! Nie pomyśleć
kanciastości kształtu, przypominała pęd rośliny dźwigający się z ciemnicy ku słońcu. Zawsze jakby trochę senna, zwrócona do wewnątrz. Sprawiała wrażenie, że żyje odgrodzona szybą od rzeczywistości i niezbyt zainteresowana co się po drugiej stronie dzieje.<br>- Dobrze ci w tym kolorze... - przygląda się nieprzeniknionymi oczyma odbiciu Bogny. Inna. Obca. Świadek. Życzliwy, bezstronny, osądza matkę?<br>Bogna czuje się nieswojo, dlaczego Ulka tak patrzy, co chce niemo wyrazić. Kim jest ta bliska-daleka dziewczyna. Jakie będzie jej życie. Szanse ma nieporównywalnie lepsze od matki. I ściśnienie serca. Jej córka. Jej miłość. Pretekst i kula u nogi. Obróć się w kamień podłe słowo! Nie pomyśleć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego