Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
śliczne strony i jeśli "pan dziedzic" nie ma nic przeciwko temu, odpocznie sobie w tych ślicznych stronach i odetchnie po włóczędze. Zapłaci, oczywiście, za pobyt...
- Myli się szanowny pan! - zahuczał matematyk. - U nas nikt jeszcze za ludzkiej pamięci nie płacił za gościnę.
Apelles stropił się cokolwiek i począł przepraszać, że bezwiednie obraził czcigodny dom.
Dano mu izbę, tuż za pokojem profesora, i oznajmiono, że wieczerzę podają zaraz po zachodzie słońca.
- Prawda, że to jakiś zabawny człowiek ten malarz? rzekła Wandzia do Adama.
- Bardzo zabawny, a widziała pani jego ręce? - Nie patrzyłam. A jakież on ma ręce?
- Jak goryl! - rzekł Adaś krótko
śliczne strony i jeśli "pan dziedzic" nie ma nic przeciwko temu, odpocznie sobie w tych ślicznych stronach i odetchnie po włóczędze. Zapłaci, oczywiście, za pobyt...<br>- Myli się szanowny pan! - zahuczał matematyk. - U nas nikt jeszcze za ludzkiej pamięci nie płacił za gościnę.<br>Apelles stropił się cokolwiek i począł przepraszać, że bezwiednie obraził czcigodny dom.<br>Dano mu izbę, tuż za pokojem profesora, i oznajmiono, że wieczerzę podają zaraz po zachodzie słońca.<br>- Prawda, że to jakiś zabawny człowiek ten malarz? rzekła Wandzia do Adama.<br>- Bardzo zabawny, a widziała pani jego ręce? - Nie patrzyłam. A jakież on ma ręce?<br>- Jak goryl! - rzekł Adaś krótko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego