tej, skądinąd obfitującej w dopływające z lądu biogeny i dobrze nasłonecznionej, należy się zakotwiczyć. Dlatego dominują w niej organizmy roślinne mające szczególne struktury anatomiczne umożliwiające przytwierdzenie się do dna, a przeciwdziałające fragmentacji i wyniesieniu poza tę strefę. Z tego środowiska wzięła też początek ewolucyjna ekspansja roślin na lądy. Kusiła obfitość biogenów wymywanych ze skał przez deszcze, podstawową przeszkodą było zaś wysychanie tkanek na powietrzu i uzależnienie zjawisk płciowych od środowiska wodnego. Nic dziwnego, że trzeba było setek milionów lat, by wyselekcjonować przystosowania pozwalające całkowicie przełamać ograniczenia środowiskowe.<br>Plechowe glony litoralu Przez setki milionów lat w strefie pływów rozkwitały stromatolity. Stosowały najpierwotniejszą