Typ tekstu: Książka
Autor: Mariusz Cieślik
Tytuł: Śmieszni kochankowie
Rok: 2004
pytania przyniosła dwie kawy i znowu pogrążyła się w kontemplacji udrapowanych zasłon, przez które słońce ostro dobijało się do wnętrza kawiarnianego akwarium. Jak na środek jesieni dzień był ciepły, a nawet gorący. Tak przynajmniej mogło się wydawać postronnemu obserwatorowi, bo obie siedzące przy stoliku kobiety jakby tego nie zauważyły. Tleniona blondynka miała na sobie ciepły sweter i wysokie buty, a jej koleżanka przyszła do Stylowej w grubym płaszczu, który starannie ułożyła na oparciu krzesła. W czasach licealnych stanowiły zapewne parę, jaką zna każdy facet. Ładna dziewczyna i jej brzydka koleżanka. W roli ładnej występowała oczywiście blondynka. Gdybym się wysilił, mógłbym to
pytania przyniosła dwie kawy i znowu pogrążyła się w kontemplacji udrapowanych zasłon, przez które słońce ostro dobijało się do wnętrza kawiarnianego akwarium. Jak na środek jesieni dzień był ciepły, a nawet gorący. Tak przynajmniej mogło się wydawać postronnemu obserwatorowi, bo obie siedzące przy stoliku kobiety jakby tego nie zauważyły. Tleniona blondynka miała na sobie ciepły sweter i wysokie buty, a jej koleżanka przyszła do Stylowej w grubym płaszczu, który starannie ułożyła na oparciu krzesła. W czasach licealnych stanowiły zapewne parę, jaką zna każdy facet. Ładna dziewczyna i jej brzydka koleżanka. W roli ładnej występowała oczywiście blondynka. Gdybym się wysilił, mógłbym to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego