Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
one tanecznym krokiem pojawiam się w pokoju. W pośpiechu nie wygasiłem komputera. Żona pochylona nad monitorem z niniejszym tekstem, nie spojrzawszy nawet na mnie, mówi: "Mój ty Chippendalesie".
n

Dobra rada: aby ciasto nie przywierało, połóż je na pergaminie spodem do dołu. Pa.





pod prąd

BB, czyli blondynką być

Jeżeli blondynka jest inteligentna, zgodnie zostaje uznana za wybryk natury.
Marzena Wendołowska

Jestem blondynką. To dziedziczne. Moja babcia była blondynką, moja mama także; ja jestem następna w kolejce. Włosy mam długie i dość gęste, nie da się ich nie zauważyć przy mojej ogólnej ocenie. Blond to jedyny kolor, który mi pasuje. Próbowałam
one tanecznym krokiem pojawiam się w pokoju. W pośpiechu nie wygasiłem komputera. Żona pochylona nad monitorem z niniejszym tekstem, nie spojrzawszy nawet na mnie, mówi: "Mój ty Chippendalesie".<br>&lt;au&gt;n&lt;/&gt;<br><br>Dobra rada: aby ciasto nie przywierało, połóż je na pergaminie spodem do dołu. Pa.&lt;/&gt;<br><br>&lt;page nr=32&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;pod prąd&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;BB, czyli blondynką być&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Jeżeli blondynka jest inteligentna, zgodnie zostaje uznana za wybryk natury. <br>Marzena Wendołowska&lt;/&gt;<br><br> Jestem blondynką. To dziedziczne. Moja babcia była blondynką, moja mama także; ja jestem następna w kolejce. Włosy mam długie i dość gęste, nie da się ich nie zauważyć przy mojej ogólnej ocenie. Blond to jedyny kolor, który mi pasuje. Próbowałam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego