Typ tekstu: Książka
Autor: Musierowicz Małgorzata
Tytuł: Dziecko piątku
Rok: 1993
ta pierwsza - Natalia: miała subtelną twarz i mnóstwo marchewkowych loków i uśmiechała się tak miło, patrząc na niego. Druga z sióstr, bardzo cielesna blondynka o różowej cerze, zwana trafnie Pulpecją, koncentrowała swą uwagę wyłącznie na facecie o wesołej minie, ostrzyżonym na zero. Nie szkodzi. Konrad i tak uważał, że różowe blondynki są trywialne w kolorycie.
Patrzał na tę całą ludzką gromadę i cieszył się ciepłem, które łączyło ich wszystkich, gdy tak rozmawiali, jedli, wybuchali śmiechem lub popadali w zadumę.
Ponieważ i tak już nie jadł, ustąpił grzecznie miejsca przy stole tej cielesnej Pulpecji. Dziwił się, w jak naturalny sposób go tu
ta pierwsza - Natalia: miała subtelną twarz i mnóstwo marchewkowych loków i uśmiechała się tak miło, patrząc na niego. Druga z sióstr, bardzo cielesna blondynka o różowej cerze, zwana trafnie Pulpecją, koncentrowała swą uwagę wyłącznie na facecie o wesołej minie, ostrzyżonym na zero. Nie szkodzi. Konrad i tak uważał, że różowe blondynki są trywialne w kolorycie.<br>Patrzał na tę całą ludzką gromadę i cieszył się ciepłem, które łączyło ich wszystkich, gdy tak rozmawiali, jedli, wybuchali śmiechem lub popadali w zadumę.<br>Ponieważ i tak już nie jadł, ustąpił grzecznie miejsca przy stole tej cielesnej Pulpecji. Dziwił się, w jak naturalny sposób go tu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego