Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
kałuż - udaje dżentelmena ocierając jej pot z czoła, a rano mówi "no, to cześć". A Darek zakochał się w tobie i boi się, że popełni błąd, więc nic nie robi. Nie ma żadnych reguł, jeśli chodzi o miłość - ani "każdy dostaje to, na czym mu mniej zależy", ani "mężczyźni wolą blondynki" nie zawsze sprawdzają się. Jedno jest pewne: jeśli zdasz egzaminy i skończysz studia, może znajdziesz bardzo dobrą pracę, a wtedy inaczej spojrzysz na drogie restauracje. A może i na śniadych brunetów?


Skąd cellulitis?



Nie będę owijała w bawełnę i od razu przejdę do rzeczy: skąd ten cellulitis? (a przy okazji
kałuż - udaje dżentelmena ocierając jej pot z czoła, a rano mówi "no, to cześć". A Darek zakochał się w tobie i boi się, że popełni błąd, więc nic nie robi. Nie ma żadnych reguł, jeśli chodzi o miłość - ani "każdy dostaje to, na czym mu mniej zależy", ani "mężczyźni wolą blondynki" nie zawsze sprawdzają się. Jedno jest pewne: jeśli zdasz egzaminy i skończysz studia, może znajdziesz bardzo dobrą pracę, a wtedy inaczej spojrzysz na drogie restauracje. A może i na śniadych brunetów?<br><br>&lt;div1&gt;<br>&lt;tit&gt;Skąd cellulitis?&lt;/&gt;<br><br><br><br>Nie będę owijała w bawełnę i od razu przejdę do rzeczy: skąd ten cellulitis? (a przy okazji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego