czyż nigdy nie grali w pokera - grę polegającą na odstraszaniu?! Zaiste, warto by założyć w Warszawie niewielką szkółkę polityczną dla zachodnich ministrów i prezydentów, aby nie musieli uczyć się Wschodu z filmów James Bonda. Wszak to my właśnie, w Warszawie, Krakowie, Gdańsku jesteśmy najprawdziwszymi ekspertami od komunizmu, Wschodu, Rosjan. Znamy bluffy i prawdziwe niebezpieczeństwa, kompleksy i myślowe zrosty, cały klimat, bez którego nie sposób określać i przewidywać polityki rosyjskiej. Wiemy też to, czego nie wiemy, co jest irracjonalizmem i rzeczywiście przepastną groźbą. Wiemy, ale nikt nas nie pyta, chcemy mówić - nikt nas nie słucha. Ano cóż - radźcie sobie sami. Zaś niepohamowana