Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 11.28
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
a biedni - biednieć" - mówi wprost Piotr Ikonowicz, a bardziej obrazowo to samo twierdzą m.in. Marek Borowski, Krzysztof Janik, Jarosław Kalinowski czy Marek Pol. Społeczeństwo otrzymuje czytelny sygnał: bogacenie się jest naganne i podejrzane, a próba obniżenia podatków dla najbogatszych - przejawem skrajnej niesprawiedliwości. Zwolennicy podatkowej (nie)sprawiedliwości są pewni, że bogaci i tak przejedzą pieniądze, które fiskus zostawi w ich kieszeni, że nie ma związku między obniżaniem podatków a wzrostem gospodarczym, że nie czas na dyskusję o obniżaniu podatków, skoro trzeba (?) utrzymać poziom wydatków budżetowych, że obniżanie podatków służy interesom wąskiej "klasy próżniaczej" i tak dostatecznie drażniącej generalnie biedne społeczeństwo. Ten
a biedni - biednieć" - mówi wprost Piotr Ikonowicz, a bardziej obrazowo to samo twierdzą m.in. Marek Borowski, Krzysztof Janik, Jarosław Kalinowski czy Marek Pol. Społeczeństwo otrzymuje czytelny sygnał: bogacenie się jest naganne i podejrzane, a próba obniżenia podatków dla najbogatszych - przejawem skrajnej niesprawiedliwości. Zwolennicy podatkowej (nie)sprawiedliwości są pewni, że bogaci i tak przejedzą pieniądze, które fiskus zostawi w ich kieszeni, że nie ma związku między obniżaniem podatków a wzrostem gospodarczym, że nie czas na dyskusję o obniżaniu podatków, skoro trzeba (?) utrzymać poziom wydatków budżetowych, że obniżanie podatków służy interesom wąskiej "klasy próżniaczej" i tak dostatecznie drażniącej generalnie biedne społeczeństwo. Ten
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego