w modłach. W takim i takim momencie opuścić oczy albo wycisnąć łzę. Żadnego wytchnienia, żadnej swobody. Sorel jest tytanem woli. "Biada temu, kto się wyróżnia". Ukrywać w sercu nienawiść, wiarę we własną inność, wyższość - i zachowywać się jak wszyscy, ale świadomie, kłamać aż do najdrobniejszych szczegółów - to jego przykazanie. Straszliwy bój toczy się w sercu: bój ze słabością, z każdym jej przejawem. Słabością jest miłość, przywiązanie, ufność, wiara. Słabością - rozkosz, uciecha, rozrywka, wesołość. Jest ascetą woli, wyznawcą surowej etyki: etyki obowiązku wobec siebie. Aż wreszcie wola zatraca cel, któremu miała służyć, sama staje się celem, jej ćwiczenie najwyższym nakazem. Julian zostaje