Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
Czesława, Joanna odchylała leciutko brzeg kieszeni, żeby liszka mogła zaczerpnąć świeżego powietrza. Kiedy Joannie pozwolono iść do pokoju, w końcu mogła się z nią przywitać. Położyła ją na dłoni, spojrzała uważnie w oczy i wyszeptała: - Witaj, Esmeraldo - gdyż właśnie to imię przyszło jej do głowy i wydało się odpowiednie. - Nie bój się, nie jesteś tu sama. Jestem z tobą, a jutro przybędą tu twoje siostrzyczki - na koniec ceremonii powitalnej ucałowała liszkę w czoło i postawiła na biurku. Teraz muszę wszystko zorganizować - pomyślała. - Przede wszystkim spanie, jedzenie i picie. Joanna przypomniała sobie, że na dole w szafie leży stare pudełko po butach
Czesława, Joanna odchylała leciutko brzeg kieszeni, żeby liszka mogła zaczerpnąć świeżego powietrza. Kiedy Joannie pozwolono iść do pokoju, w końcu mogła się z nią przywitać. Położyła ją na dłoni, spojrzała uważnie w oczy i wyszeptała: - Witaj, Esmeraldo - gdyż właśnie to imię przyszło jej do głowy i wydało się odpowiednie. - Nie bój się, nie jesteś tu sama. Jestem z tobą, a jutro przybędą tu twoje siostrzyczki - na koniec ceremonii powitalnej ucałowała liszkę w czoło i postawiła na biurku. Teraz muszę wszystko zorganizować - pomyślała. - Przede wszystkim spanie, jedzenie i picie. Joanna przypomniała sobie, że na dole w szafie leży stare pudełko po butach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego