Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 01.03 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
nie znał i żaden nie rozpoznawał. I to mnie uratowało. Właśnie wtedy poznał kilku ludzi związanych ze światem przestępczym, m.in. Zbigniewa Rytla, którzy w sumie zachowali się wobec niego w porządku.

Bzdyrę aresztowano 20 listopada 1996 r. Początkowo zarzucano mu zabójstwo wspomnianego Cerbera, a kiedy to upadło, dokonanie zamachu bombowego w Ursusie (został potem uniewinniony) i udział (wspólnie z Dziadem) w porwaniu dwóch ludzi. Sąd wobec stale nowych zarzutów na tej podstawie wciąż przedłużał mu areszt. Sprawę rzekomego porwania nagle umorzono, bo, jak napisała w uzasadnieniu pani prokurator, "przestępstwo nie zaistniało". Ta sama prokurator 15 kwietnia 1998 r. sporządziła jednak
nie znał i żaden nie rozpoznawał. I to mnie uratowało. Właśnie wtedy poznał kilku ludzi związanych ze światem przestępczym, m.in. Zbigniewa Rytla, którzy w sumie zachowali się wobec niego w porządku.<br><br>Bzdyrę aresztowano 20 listopada 1996 r. Początkowo zarzucano mu zabójstwo wspomnianego Cerbera, a kiedy to upadło, dokonanie zamachu bombowego w Ursusie (został potem uniewinniony) i udział (wspólnie z Dziadem) w porwaniu dwóch ludzi. Sąd wobec stale nowych zarzutów na tej podstawie wciąż przedłużał mu areszt. Sprawę rzekomego porwania nagle umorzono, bo, jak napisała w uzasadnieniu pani prokurator, "przestępstwo nie zaistniało". Ta sama prokurator 15 kwietnia 1998 r. sporządziła jednak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego