Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 31
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
księgowi, ale prawdziwej ceny nikt nie zna, bo to tak, jak z używanym samochodem na giełdzie - właściciel myśli, że wart jest dużo, a klient daje mało. Z pomocą statystyków i księgowych da się, rzecz jasna, przeliczać bogactwa kraju na coraz większe złotówki, ale trudno sobie wyobrazić, by państwo rozdawało ludziom bony na kopaliny, pola, lasy, łąki, stawy, dziką zwierzynę, drogi, tory, muzea, budynki administracji, poligony czy Wawel. Zanim w jałowych sporach podzielimy między siebie Niderlandy, trzeba w kółko przypominać, że do uregulowania są wielkie roszczenia reprywatyzacyjne, rekompensaty dla emerytów i pracowników budżetówki za niewypłacone im kiedyś świadczenia, wiszą długi krajowe i
księgowi, ale prawdziwej ceny nikt nie zna, bo to tak, jak z używanym samochodem na giełdzie - właściciel myśli, że wart jest dużo, a klient daje mało. Z pomocą statystyków i księgowych da się, rzecz jasna, przeliczać bogactwa kraju na coraz większe złotówki, ale trudno sobie wyobrazić, by państwo rozdawało ludziom bony na kopaliny, pola, lasy, łąki, stawy, dziką zwierzynę, drogi, tory, muzea, budynki administracji, poligony czy Wawel. Zanim w jałowych sporach podzielimy między siebie Niderlandy, trzeba w kółko przypominać, że do uregulowania są wielkie roszczenia reprywatyzacyjne, rekompensaty dla emerytów i pracowników budżetówki za niewypłacone im kiedyś świadczenia, wiszą długi krajowe i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego