bardzo zdegustowany pierwszą połową tego spotkania, i oglądałem wspólnie z Piotrem ten mecz, mówię, no, faktycznie, to nie jest spotkanie godne turnieju mistrzowskiego, oni grali tak troszeczkę, to, co Piotr powiedział zachowawczo, ten mecz można ująć jednym zdaniem: od szesnastki do szesnastki, bez, bez tych akcji, przecież tych strzałów na bramkę to można było policzyć, no, na palcach jednej ręki, w jednej i w drugiej połowie, 2:2 - Włochy, Chile, ale po doskonałym meczu, tutaj, no, taka troszeczkę jakaś gra zachowawcza, miały to być mistrzostwa snajperów, miały to być mistrzostwa napastników, a tu w ogóle tej gry ofensywnej nie było. <br>Austriacy