Typ tekstu: Blog
Autor: Marta
Tytuł: xero-z-kota
Rok: 2003
Autor: Marta
Tytuł: xero-z-kota
Rok: 2003
jakichś dwóch godz zrealizowałam pomysł, na jaki wpadłam przed paroma dniami - zabrałam się za czytanie "Wesela". Więcej nie wiem niż wiem, ale co tam :) Przeczytałam I akt i jest dobrze. Po 16 zasiadłam do oglądania telenowel i o 18 dzwonek do drzwi... ADAM PRZYJECHAŁ!!!
Opalił się, skubaniec :( Ale za to broda mu urosła... Ooooi a już myślałam, że się tego dnia nie doczekam!!! Pojechaliśmy do niego, zadzwoniliśmy po Maćka i po Fkę i zasiedliśmy nad kanałkiem ze złotymi bażantami :) Mniam :))) (Fk później troszkę dojechała na rolkach, w najmniej odpowiednim momencie, bo już mieliśmy się brać za otwarcie jej piwa...). Okazało się
Opalił się, skubaniec :( Ale za to broda mu urosła... Ooooi a już myślałam, że się tego dnia nie doczekam!!! Pojechaliśmy do niego, zadzwoniliśmy po Maćka i po Fkę i zasiedliśmy nad kanałkiem ze złotymi bażantami :) Mniam :))) (Fk później troszkę dojechała na rolkach, w najmniej odpowiednim momencie, bo już mieliśmy się brać za otwarcie jej piwa...). Okazało się
jakichś dwóch godz zrealizowałam pomysł, na jaki wpadłam przed paroma dniami - zabrałam się za czytanie "Wesela". Więcej nie wiem niż wiem, ale co tam <emot>:)</> Przeczytałam I akt i jest dobrze. Po 16 zasiadłam do oglądania telenowel i o 18 dzwonek do drzwi... ADAM PRZYJECHAŁ!!! <br>Opalił się, skubaniec <emot>:(</> Ale za to broda mu urosła... Ooooi a już myślałam, że się tego dnia nie doczekam!!! Pojechaliśmy do niego, zadzwoniliśmy po Maćka i po <orig>Fkę</> i zasiedliśmy nad kanałkiem ze złotymi bażantami <emot>:)</> Mniam <emot>:)))</> (<orig>Fk</> później troszkę dojechała na rolkach, w najmniej odpowiednim momencie, bo już mieliśmy się brać za otwarcie jej piwa...). Okazało się
