Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
miejsce, gdzie mogliby się przegrupować i planować następne ataki.

Nie wiadomo, jak do tych oficjalnych zapewnień ma się codzienna rzeczywistość. Wiadomo, że po klęskach w Afganistanie, Iraku i Arabii Saudyjskiej oraz obławie w Europie międzynarodówka islamistycznego terroru może szukać wytchnienia w Azji Południowo-Wschodniej. Nie tylko wytchnienia. Także ludzi i broni. Raptem trzy miesiące temu islamistyczne bojówki przeprowadziły brawurową akcję na południu Tajlandii - w kraju, gdzie oficjalnie nie ma problemu terroryzmu. Uzbrojone grupy podłożyły ogień jednocześnie w 21 szkołach w tym samym powiecie. Wywabiły w ten sposób z bazy oddziały wojskowe, zaatakowały bazę, zrabowały magazyny broni i zniknęły w dżungli. Dopiero
miejsce, gdzie mogliby się przegrupować i planować następne ataki.<br><br>Nie wiadomo, jak do tych oficjalnych zapewnień ma się codzienna rzeczywistość. Wiadomo, że po klęskach w Afganistanie, Iraku i Arabii Saudyjskiej oraz obławie w Europie międzynarodówka &lt;orig&gt;islamistycznego&lt;/&gt; terroru może szukać wytchnienia w Azji Południowo-Wschodniej. Nie tylko wytchnienia. Także ludzi i broni. Raptem trzy miesiące temu &lt;orig&gt;islamistyczne&lt;/&gt; bojówki przeprowadziły brawurową akcję na południu Tajlandii - w kraju, gdzie oficjalnie nie ma problemu terroryzmu. Uzbrojone grupy podłożyły ogień jednocześnie w 21 szkołach w tym samym powiecie. Wywabiły w ten sposób z bazy oddziały wojskowe, zaatakowały bazę, zrabowały magazyny broni i zniknęły w dżungli. Dopiero
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego