Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Tytuł: Polityka
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
NATO George Robertson, premier Wielkiej Brytanii Tony Blair.
Putin ze swej strony starał się pokazać jako pragmatyk pozbawiony antyzachodnich uprzedzeń. Uczynił także wiele gestów zapewniając, że Rosja pozostanie krajem otwartym na świat. W kwietniu doprowadził do ratyfikacji układu o redukcji broni strategicznej (START 2) oraz układu o zakazie prób z bronią jądrową (CTBC), a swym telefonem katyńskim do prezydenta Kwaśniewskiego zamanifestował wolę ocieplenia stosunków z sąsiadem.
Pustka po Hipokratesie
PAWEŁ WALEWSKI
Lekarze myślą o sobie dobrze, ale są w tym coraz bardziej odosobnieni
Odrodzony w 1989 r. samorząd lekarski przypomina jedenastoletnie dziecko: nie chce już słuchać bajek, dobrze potrafi liczyć, chciałoby
Putin ze swej strony starał się pokazać jako pragmatyk pozbawiony antyzachodnich uprzedzeń. Uczynił także wiele gestów zapewniając, że Rosja pozostanie krajem otwartym na świat. W kwietniu doprowadził do ratyfikacji układu o redukcji broni strategicznej (START 2) oraz układu o zakazie prób z bronią jądrową (CTBC), a swym telefonem katyńskim do prezydenta Kwaśniewskiego zamanifestował wolę ocieplenia stosunków z sąsiadem.
Pustka po Hipokratesie
PAWEŁ WALEWSKI
Lekarze myślą o sobie dobrze, ale są w tym coraz bardziej odosobnieni
Odrodzony w 1989 r. samorząd lekarski przypomina jedenastoletnie dziecko: nie chce już słuchać bajek, dobrze potrafi liczyć, chciałoby
NATO George Robertson, premier Wielkiej Brytanii Tony Blair.<br>Putin ze swej strony starał się pokazać jako pragmatyk pozbawiony antyzachodnich uprzedzeń. Uczynił także wiele gestów zapewniając, że Rosja pozostanie krajem otwartym na świat. W kwietniu doprowadził do ratyfikacji układu o redukcji broni strategicznej (START 2) oraz układu o zakazie prób z bronią jądrową (CTBC), a swym telefonem katyńskim do prezydenta Kwaśniewskiego zamanifestował wolę ocieplenia stosunków z sąsiadem.</><br><br><div type="art"><br><tit>Pustka po Hipokratesie</><br><br><au>PAWEŁ WALEWSKI</><br><br><tit>Lekarze myślą o sobie dobrze, ale są w tym coraz bardziej odosobnieni</><br><br>Odrodzony w 1989 r. samorząd lekarski przypomina jedenastoletnie dziecko: nie chce już słuchać bajek, dobrze potrafi liczyć, chciałoby
