okazja do Danii, postanowiła więc wracać przez Danię i Szwecję, ale po drodze był wypadek, opuściła zatem pojazd, którym jechała, i kierowcę, który zaczął ją nachalnie podrywać, i dotarła do Aller<symbol desc="oslash">d na piechotę od jakiejś dziwnej strony. Nie ma ani grosza, nie spała już dwie noce, jest bardzo głodna i brudna i ma nadzieję, że rodzina z Anglii przyśle jej jakieś pieniądze na adres Alicji. Nie wie, czy można, ale okropnie chciałaby się przespać, a to wszystko, co sobie stłukła najpierw w katastrofie, a potem tu, w daliach, teraz ją boli.<br>Przyjrzałam się jej. Rzeczywiście, była prześliczna i miała w sobie