Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
prezesa Kozłowskiego właśnie rozpoczęło się nasze kolejne turystyczne pięć minut. Pierwsze było po wyborze Polaka na papieża, gdy wielu chciało zobaczyć ojczyznę Ojca Świętego. Potem - w 1980 r. - kraj sierpniowego protestu Solidarności, co przerwał stan wojenny. Po 1989 r. trzeba było odwiedzić pierwszy wolny kraj postkomunistyczny. Wybaczano nam wówczas wiele: brudne, płatne toalety, mafię taksówkową, brak informacji, autostrad, łazienek w każdym pokoju hotelowym, dziurawe drogi, złą i nieznającą języków obsługę. W rekordowym 1997 r. zarobiliśmy na turystyce przyjazdowej 8 mld dol., czyli - licząc dzisiejszym kursem - 32 mld zł. Później taryfa ulgowa skończyła się: w 2003 r. zarobiliśmy już tylko 19 mld
prezesa Kozłowskiego właśnie rozpoczęło się nasze kolejne turystyczne pięć minut. Pierwsze było po wyborze Polaka na papieża, gdy wielu chciało zobaczyć ojczyznę Ojca Świętego. Potem - w 1980 r. - kraj sierpniowego protestu Solidarności, co przerwał stan wojenny. Po 1989 r. trzeba było odwiedzić pierwszy wolny kraj postkomunistyczny. Wybaczano nam wówczas wiele: brudne, płatne toalety, mafię taksówkową, brak informacji, autostrad, łazienek w każdym pokoju hotelowym, dziurawe drogi, złą i nieznającą języków obsługę. W rekordowym 1997 r. zarobiliśmy na turystyce przyjazdowej 8 mld dol., czyli - licząc dzisiejszym kursem - 32 mld zł. Później taryfa ulgowa skończyła się: w 2003 r. zarobiliśmy już tylko 19 mld
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego