Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 22
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
nas krzyczeć, żebyśmy go zostawili, bo on jest silny i dobrze się czuje. Mniej więcej dwie godziny po tym leżał zastrzelony w rowie. Każdego następnego dnia coraz więcej więźniów leżało zastrzelonych w rowach, a kolumny stopniowo topniały ilościowo, tak że później łączono poszczególne kolumny. Inną przyczyną zgonu więźniów było picie brudnej wody z kałuż na drodze, lub jedzenie surowych ziemniaków. Występowała u nich biegunka. Załatwiać czynności fizjologiczne można było tylko na postojach w nocy. Oni słabli z odwodnienia. Zanieczyszczali swoje ubranie odchodami, a powietrze bardzo przykrym zapachem. Inni więźniowie wyprzedzali ich i stopniowo przesuwali na tył kolumny, a tam SS-mani
nas krzyczeć, żebyśmy go zostawili, bo on jest silny i dobrze się czuje. Mniej więcej dwie godziny po tym leżał zastrzelony w rowie. Każdego następnego dnia coraz więcej więźniów leżało zastrzelonych w rowach, a kolumny stopniowo topniały ilościowo, tak że później łączono poszczególne kolumny. Inną przyczyną zgonu więźniów było picie brudnej wody z kałuż na drodze, lub jedzenie surowych ziemniaków. Występowała u nich biegunka. Załatwiać czynności fizjologiczne można było tylko na postojach w nocy. Oni słabli z odwodnienia. Zanieczyszczali swoje ubranie odchodami, a powietrze bardzo przykrym zapachem. Inni więźniowie wyprzedzali ich i stopniowo przesuwali na tył kolumny, a tam SS-mani
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego