Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Maciej
Tytuł: Atlantyda, wyspa ognia
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1967
Awaru, sam nic
nie zdziałasz, przystań do mnie, a nigdy nie będziesz
tego żałował.

Awaru słuchał, ale słowa nie zapadały mu w głąb
duszy. Przeciwnie, czyniły go coraz chłodniejszym, brzmiały
coraz bardziej obco.

- Czy wiesz - Wanyangeri zaczął mówić ochrypłym
szeptem - że to, co dostarcza im owoców, drzewo kalong,
wyhodowali swoimi brudnymi sztuczkami? Czy widziałeś gdzie
takie drzewo? No więc dowiedz się, że jest jedno tylko
takie drzewo na całej wyspie, pokrywa ją jak ośmiornica.
Każdy najnędzniejszy czarownik w wioskach Uraka potrafi
przyrządzić wywar z rośliny n'dum, którego jedna
kropla wlana do jeziora zabija wszystkie ryby. Trzeba by przyrządzić
go bardzo dużo
Awaru, sam nic <br>nie zdziałasz, przystań do mnie, a nigdy nie będziesz <br>tego żałował.<br><br>Awaru słuchał, ale słowa nie zapadały mu w głąb <br>duszy. Przeciwnie, czyniły go coraz chłodniejszym, brzmiały <br>coraz bardziej obco.<br><br>- Czy wiesz - Wanyangeri zaczął mówić ochrypłym <br>szeptem - że to, co dostarcza im owoców, drzewo kalong, <br>wyhodowali swoimi brudnymi sztuczkami? Czy widziałeś gdzie <br>takie drzewo? No więc dowiedz się, że jest jedno tylko <br>takie drzewo na całej wyspie, pokrywa ją jak ośmiornica. <br>Każdy najnędzniejszy czarownik w wioskach Uraka potrafi <br>przyrządzić wywar z rośliny n'dum, którego jedna <br>kropla wlana do jeziora zabija wszystkie ryby. Trzeba by przyrządzić <br>go bardzo dużo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego