Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 20
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
była dodatkowa frajda.
W końcu skończyła się cierpliwość straży - teatr musiał się wynieść z budynku. Od 1992 roku Rabcio wynajmuje od parafii budynek starego magazynu jarzyn. Niegdyś drzwi były otwarte z obu stron, by wozy mogły wjechać z jednej strony a wyjechać z drugiej. Wewnątrz nie było żadnej posadzki, lecz bruk jak na ulicy. Jednak długi budynek nadawał się na potrzeby teatru. Po adaptacji, w sali mieści się 150 widzów. Ogromnym atutem w obecnej sytuacji jest niski czynsz, jaki pobiera ksiądz proboszcz.
Obecnie teatr mieści się w trzech miejscach. Na Podhalańskiej pozostała pracownia, w której powstają lalki i rekwizyty. W budynku
była dodatkowa frajda.<br>W końcu skończyła się cierpliwość straży - teatr musiał się wynieść z budynku. Od 1992 roku Rabcio wynajmuje od parafii budynek starego magazynu jarzyn. Niegdyś drzwi były otwarte z obu stron, by wozy mogły wjechać z jednej strony a wyjechać z drugiej. Wewnątrz nie było żadnej posadzki, lecz bruk jak na ulicy. Jednak długi budynek nadawał się na potrzeby teatru. Po adaptacji, w sali mieści się 150 widzów. Ogromnym atutem w obecnej sytuacji jest niski czynsz, jaki pobiera ksiądz proboszcz.<br>Obecnie teatr mieści się w trzech miejscach. Na Podhalańskiej pozostała pracownia, w której powstają lalki i rekwizyty. W budynku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego