absolutem. Uznawanie przetrwania społeczności żydowskiej bardziej za cel niż za środek oddawania czci Bogu stanowi - teologicznie mówiąc - formę bałwochwalstwa. Innymi słowy, ideał przetrwania Żydów nie może, choć próbuje, stać się substytutem judaizmu."</> Bałwochwalstwo to jest logiczną konsekwencją syjonizmu, którego jeden z przywódców Włodzimierz Żabotyński pisał o <q>"jedynym Bogu, którego imię brzmi: naród Izraela"</>.<br><br> Bałwochwalstwo to jednak nie wszystko. Sherwin twierdzi, że sekularyzacja żydowskiego życia z teologicznego punktu widzenia usuwa rację bytu Izraela. Pisze on: <q>"Jeżeli Żydzi są ludem Przymierza, ludem świętym, ludem, który zaistniał, ponieważ Bóg go wybrał i wszedł z nim w szczególne przymierze, to idea żydowskiego przetrwania dla samego