Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
na glanc.
Szczęsny mieszkał w prawej przybudówce, mając za sąsiadów szewców od Zamojskiego. Obaj mimo pół wieku różnicy byli jednakowo przygarbieni, małomówni, o chorych żołądkach i płucach, o życiu mętnym z niedospania: od stołka na barłóg i z powrotem. Stary Łąpieć, przypomniawszy sobie - "Też jestem człowiekiem!" - od czasu do czasu buntował się. Cyklicznie. Pił wtedy na umór pod swe człowieczeństwo i kamieniami ciskał w okno Jagniewicza: "Ja ci mordę wyklepię, wysoko eksmisjo!" Tchórzem podszyty Jagniewicz cofał eksmisję. Łąpieć po paru dniach trzeźwiał i wracał na stołek.
A Ignaś Wawruszko, chłopak siedemnastoletni, od sześciu lat terminujący u Zamojskiego, wsłuchawszy się raz w głos
na glanc.<br>Szczęsny mieszkał w prawej przybudówce, mając za sąsiadów &lt;page nr=358&gt; szewców od Zamojskiego. Obaj mimo pół wieku różnicy byli jednakowo przygarbieni, małomówni, o chorych żołądkach i płucach, o życiu mętnym z niedospania: od stołka na barłóg i z powrotem. Stary Łąpieć, przypomniawszy sobie - "Też jestem człowiekiem!" - od czasu do czasu buntował się. Cyklicznie. Pił wtedy na umór pod swe człowieczeństwo i kamieniami ciskał w okno Jagniewicza: "Ja ci mordę wyklepię, wysoko eksmisjo!" Tchórzem podszyty Jagniewicz cofał eksmisję. Łąpieć po paru dniach trzeźwiał i wracał na stołek.<br>A Ignaś Wawruszko, chłopak siedemnastoletni, od sześciu lat terminujący u Zamojskiego, wsłuchawszy się raz w głos
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego