Typ tekstu: Książka
Autor: Liebert Jerzy
Tytuł: Poezje wybrane
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1925-1932
zdjąłem miarę,
Trumien wielem wyobracał,
Coraz żmudniej idzie praca:
Lata młode, oczy stare.

Bo to miary są człowiecze,
Od miar takich wzrok się psuje,
Ręka zdziera, serce truje -
Z tego się już nie wyleczę...

Nierozumny, strugam krzyże,
Trudne jakieś składam dzieło,
A sam nie wiem, skąd się wzięło -
Chciałbym ludzi być najbliżej.

Ciosał, ciosałbym kolebkę,
Co to pieści, sama nuci,
Dziatek z siebie nie wyrzuci,
Wyhołubi ciałka krzepkie.

Cóż! - niech taką wygotuję,
Ręką dotknę, zakołyszę -
Przeraźliwą nutę słyszę,
Pod palcami trumnę czuję...

Nie wiem, możem cieśla lichy -
Nazbyt ciosam niespokojnie,
Może to po wielkiej wojnie,
Nawyk jakiś, obłęd cichy...

Może jakaś dumna
zdjąłem miarę,<br>Trumien wielem wyobracał,<br>Coraz żmudniej idzie praca:<br>Lata młode, oczy stare.<br><br>Bo to miary są człowiecze,<br>Od miar takich wzrok się psuje,<br>Ręka zdziera, serce truje -<br>Z tego się już nie wyleczę...<br><br>Nierozumny, strugam krzyże,<br>Trudne jakieś składam dzieło,<br>A sam nie wiem, skąd się wzięło -<br>Chciałbym ludzi być najbliżej.<br><br>Ciosał, ciosałbym kolebkę,<br>Co to pieści, sama nuci,<br>Dziatek z siebie nie wyrzuci,<br>Wyhołubi ciałka krzepkie.<br><br>Cóż! - niech taką wygotuję,<br>Ręką dotknę, zakołyszę -<br>Przeraźliwą nutę słyszę,<br>Pod palcami trumnę czuję...<br><br>Nie wiem, możem cieśla lichy -<br>Nazbyt ciosam niespokojnie,<br>Może to po wielkiej wojnie,<br>Nawyk jakiś, obłęd cichy...<br><br>Może jakaś dumna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego