Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
szurnęli, zgasł. I poootoczyłooo się! Pije. Ja już się żadnego piekła po śmierci nie boję. Moje piekło tutaj... Powiedziałam synowej, ona w Belgii prasuje odzienie i bieliznę ludziom, to powiedziałam kładź zarobek do banku w Belgii, bo jak synowi ręce zaczynają dygotać, mogłabym nie zdzierżyć i ubiednić z książeczki jakby była blisko. Bo wnukom to ja od ust nie odejmę, żeby synowi na picie dać...
- Mój brat za młody jeszcze do takiej jak ta roboty - usprawiedliwia chłopiec.
- ... i w tej Belgii oszczędności pewniejsze. A u nas nigdy nic nie wiadomo. Albo nieważne jak przedwojenne, chociaż i za srebra niektóre były, albo szachrajstwa
szurnęli, zgasł. I poootoczyłooo się! Pije. Ja już się żadnego piekła po śmierci nie boję. Moje piekło tutaj... Powiedziałam synowej, ona w Belgii prasuje odzienie i bieliznę ludziom, to powiedziałam kładź zarobek do banku w Belgii, bo jak synowi ręce zaczynają dygotać, mogłabym nie zdzierżyć i ubiednić z książeczki jakby była blisko. Bo wnukom to ja od ust nie odejmę, żeby synowi na picie dać...<br>- Mój brat za młody jeszcze do takiej jak ta roboty - usprawiedliwia chłopiec.<br>- ... i w tej Belgii oszczędności pewniejsze. A u nas nigdy nic nie wiadomo. Albo nieważne jak przedwojenne, chociaż i za srebra niektóre były, albo szachrajstwa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego