Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
mylił się Sandauer, umieszczając jej główną kwaterę w "Wiadomościach Literackich". Co do Pimki, trudno mieć wątpliwości, że studiował polonistykę w Krakowie... Choć zacofany, "kulturalny filolog" zdaje się chytrzejszy od wpatrzonych w przyszłość utopistów (F 145). To on kręci Młodziakami, nie odwrotnie. "Profesorowi w gruncie rzeczy było obojętne, jakim pozostanę chłopcem, bylebym tylko nie wylazł z chłopięctwa" (F 105). Tymczasem Młodziakowie cieszą się beztrosko własnym pojęciem o sobie... "Zapanował niesłychanie przyjemny nastrój.
Pensjonarka nie wiedziała o Norwidzie do Pimki. Pimko Norwidem gorszył się do pensjonarki. Matka śmiała się w Epoce" (F 111). Słowem, wszyscy szczęśliwi... z wyjątkiem Józia, "wykluczonego z towarzystwa" (F
mylił się Sandauer, umieszczając jej główną kwaterę w "Wiadomościach Literackich". Co do Pimki, trudno mieć wątpliwości, że studiował polonistykę w Krakowie... Choć zacofany, "kulturalny filolog" zdaje się chytrzejszy od wpatrzonych w przyszłość utopistów (F 145). To on kręci Młodziakami, nie odwrotnie. &lt;q&gt;"Profesorowi w gruncie rzeczy było obojętne, jakim pozostanę chłopcem, bylebym tylko nie wylazł z chłopięctwa"&lt;/&gt; (F 105). Tymczasem Młodziakowie cieszą się beztrosko własnym pojęciem o sobie... &lt;q&gt;"Zapanował niesłychanie przyjemny nastrój.<br>Pensjonarka nie wiedziała o Norwidzie do Pimki. Pimko Norwidem gorszył się do pensjonarki. Matka śmiała się w Epoce"&lt;/&gt; (F 111). Słowem, wszyscy szczęśliwi... z wyjątkiem Józia, "wykluczonego z towarzystwa" (F
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego