Typ tekstu: Książka
Autor: Antoszewski Roman
Tytuł: Kariera na trzy karpie morskie
Rok: 2000
nic z Korbasem, ani słowa, zostawcie to nam, on sam do was tego ten, się odezwie. To jeszcze nic pewnego, ale sam minister albo ktoś z nas wybiera się do Województwa na krótko przed wizytą wysokich czynników, rozumiecie, Partia z Narodem, Naród z Partią... Do jego przyjazdu wszystko ma być caca lala, nie trzeba wam mówić. Nasz minister nie lubi improwizacji, solidna robota, od podstaw, że tak powiem. No to cześć pracy, towarzyszu, gdyby co, to jak w dym - odłożył słuchawkę.
Odezwała się tylko telefonistka powiatówki:
- Rozmowa skończona, czy obciążyć instytut?
- Nie wiem, jak to się robi, pierwszy raz korzystam z
nic z Korbasem, ani słowa, zostawcie to nam, on sam do was tego ten, się odezwie. To jeszcze nic pewnego, ale sam minister albo ktoś z nas wybiera się do Województwa na krótko przed wizytą wysokich czynników, rozumiecie, Partia z Narodem, Naród z Partią... Do jego przyjazdu wszystko ma być caca lala, nie trzeba wam mówić. Nasz minister nie lubi improwizacji, solidna robota, od podstaw, że tak powiem. No to cześć pracy, towarzyszu, gdyby co, to jak w dym - odłożył słuchawkę. <br>Odezwała się tylko telefonistka powiatówki: <br>- Rozmowa skończona, czy obciążyć instytut? <br>- Nie wiem, jak to się robi, pierwszy raz korzystam z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego