Typ tekstu: Książka
Autor: Antoszewski Roman
Tytuł: Kariera na trzy karpie morskie
Rok: 2000
Ja też mile wspominam te lata w partyzantce, kiedy to w podziemiu, na poddaszu, cały skulony - koloryzowałem swoją partyzancką działalność.
Sekretarz ze zrozumieniem kiwał głową.
- A co do tej kosmetyki... - chciałem podpytać, co to ma niby być, ale sekretarz mi przerwał:
- Niech was głowa o nic nie boli, wszystko będzie caca lala, mucha nie siada.
Już dziękowałem sekretarzowi za jego pomoc i zrozumienie i zbierałem się do wyjścia rozumiejąc, że audiencja skończona i muszę z kopyta zacząć załatwiać rekrutację, kiedy sekretarz zatrzymał mnie:
- żebym nie zapomniał, jest jeszcze jedna delikatna sprawa, na którą muszę towarzysza dyrektora uczulić. Wiecie, tu jest głęboka
Ja też mile wspominam te lata w partyzantce, kiedy to w podziemiu, na poddaszu, cały skulony - koloryzowałem swoją partyzancką działalność. <br>Sekretarz ze zrozumieniem kiwał głową. <br>- A co do tej kosmetyki... - chciałem podpytać, co to ma niby być, ale sekretarz mi przerwał: <br>- Niech was głowa o nic nie boli, wszystko będzie caca lala, mucha nie siada.<br>Już dziękowałem sekretarzowi za jego pomoc i zrozumienie i zbierałem się do wyjścia rozumiejąc, że audiencja skończona i muszę z kopyta zacząć załatwiać rekrutację, kiedy sekretarz zatrzymał mnie:<br>- żebym nie zapomniał, jest jeszcze jedna delikatna sprawa, na którą muszę towarzysza dyrektora uczulić. Wiecie, tu jest głęboka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego