widzę?<br>- Och, ja to bym chciała, żeby już było po wszystkim, jestem taka ciekawa, że aż nie mogę usiedzieć, hmn.. raczej ustać, mąż z kolei chciałby przeciągnąć tą chwilę w nieskończoność, twierdzi, że to najważniejszy moment w historii człowieka, tak kochanie? <br>- Nie inaczej moja droga - odparł mąż.<br>- Grzesiu też widzę cały w skowronkach.<br>- Tak proszę pani, wszyscy koledzy w szkole zazdrościli mi, że będę tak blisko.<br>- Zapewniam cię, że nie tylko koledzy ci zazdroszczą, ja też oddałabym wszystko, no może poza pewnymi rzeczami - Krystyna spojrzała zalotnie na męża - Żeby znaleźć się nieco bliżej..<br><br>"Prosimy osoby z biletami do pierwszej strefy o zbliżenie się