Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 09.09
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Kazimierz Kik, który przybył na pierwsze posiedzenie konwentu programowego, ale nie zamierza dalej uczestniczyć w jego pracach.
- Problemem SLD nie był brak programu, tylko zaniechanie jego realizacji - zauważa prof. Kik. - Tymczasem w składzie konwentu programowego co najmniej jedna trzecia, to ludzie, którzy nie zrealizowali poprzedniego programu - ministrowie, posłowie i aktywiści centralni. Ich obecność obniża wiarygodność komisji programowej.
Kik dodaje, że podczas wczorajszej dyskusji w wypowiedziach ministrów zauważył nutkę samozadowolenia.
- Jeżeli podczas spotkania mówi się, że w niektórych obszarach SLD zrealizował nawet 90 procent programu, tylko nie potrafił przebić się z tą informacją do ludzi, jeżeli się utrzymuje, że to wredne media
Kazimierz Kik&lt;/&gt;, który przybył na pierwsze posiedzenie konwentu programowego, ale nie zamierza dalej uczestniczyć w jego pracach.<br>- Problemem &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; nie był brak programu, tylko zaniechanie jego realizacji - zauważa prof. &lt;name type="person"&gt;Kik&lt;/&gt;. - Tymczasem w składzie konwentu programowego co najmniej jedna trzecia, to ludzie, którzy nie zrealizowali poprzedniego programu - ministrowie, posłowie i aktywiści centralni. Ich obecność obniża wiarygodność komisji programowej.<br>&lt;name type="person"&gt;Kik&lt;/&gt; dodaje, że podczas wczorajszej dyskusji w wypowiedziach ministrów zauważył nutkę samozadowolenia.<br>- Jeżeli podczas spotkania mówi się, że w niektórych obszarach &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; zrealizował nawet 90 procent programu, tylko nie potrafił przebić się z tą informacją do ludzi, jeżeli się utrzymuje, że to wredne media
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego