Kazimierz Kik</>, który przybył na pierwsze posiedzenie konwentu programowego, ale nie zamierza dalej uczestniczyć w jego pracach.<br>- Problemem <name type="org">SLD</> nie był brak programu, tylko zaniechanie jego realizacji - zauważa prof. <name type="person">Kik</>. - Tymczasem w składzie konwentu programowego co najmniej jedna trzecia, to ludzie, którzy nie zrealizowali poprzedniego programu - ministrowie, posłowie i aktywiści centralni. Ich obecność obniża wiarygodność komisji programowej.<br><name type="person">Kik</> dodaje, że podczas wczorajszej dyskusji w wypowiedziach ministrów zauważył nutkę samozadowolenia.<br>- Jeżeli podczas spotkania mówi się, że w niektórych obszarach <name type="org">SLD</> zrealizował nawet 90 procent programu, tylko nie potrafił przebić się z tą informacją do ludzi, jeżeli się utrzymuje, że to wredne media